sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 4: Po prostu nie mam czasu!

Ocknęłam się następnego dnia z rozdzierającym bólem przeszywającym moje ciało. Wciąż leżałam na podłodze, wstałam i uniosłam rękę w kierunku mojego czoła. Poczułam jakiś płyn przyklejający się do moich rąk. Krew. Wstałam powoli, starając się utrzymać równowagę i udałam się ostrożnie po schodach na górę trzymając się mocno poręczy. Moja sypialnia była ciemna, okna były przykryte zasłonami, tak jak je zostawiłam, i dzięki Bogu.. bo światło które raziłoby mnie po oczach dodałoby mi więcej bólu. Otworzyłam drzwi do łazienki i włączyłam światło, krew miałam rozmazaną przez cało czoło. Wyczyściłam szybko czoło z krwi, rana nie była tak wielka jak mi się wydawała, w porównaniu do ilości krwi na moim czole. Moje włosy były pokryte większością krwi. Nie mam ochoty iść dzisiaj do szkoły, jutro jest piętek, i równie dobrze nie pójdę na imprezę. To dobra wymówka.
***
Nie mam pojęcia gdzie jest mój ojciec, może być na jednym z wyjazdów służbowych. Zazwyczaj mówił mi wcześniej, że wychodzi. Usłyszałam pukanie do drzwi frontowych, odłożyłam swojego laptopa i pobiegłam do drzwi szybko, nie byłabym rozczarowana gdyby to był mój ojciec. Była ostatnia osoba, którą oczekiwałam zobaczyć za drzwiami, Justin.
- Hej - powiedział uśmiechając się lekko
- Co ty tu robisz? - zapytałam - Skąd w ogóle wiesz gdzie mieszkam? 
Uśmiechnął się i pokręcił głową wchodząc do domu i mijając mnie. Miał na sobie swój zwykły zwyczajny strój, jaki zazwyczaj nosił. Bluza z kapturem, jeansy i supry. Ubierał się jak każdy inny chłopak, ale wyglądał  w tym zacznie lepiej niż reszta. Przebiegł jedna ręką przez swoje włosy a drugą trzymał w kieszeni. 
- Dlaczego nie byłaś w szkole? - zapytał wchodząc do kuchni
Cholera, nie uprzątnęłam jeszcze kuchni.
- Uh... - starałam wymyślić się jakąś wymówkę na widoczną plamę w kuchni
Justin zauważył plamę, a ja nie miałam czasu żeby sprzedać mu jakąś dobrą wymówkę i posłał mi takie spojrzenie, które mówiło, że nie przyjmie żadnych gównianych wymówek. 
- Dobrze.. - zaczęłam gdy nagle usłyszałam odgłos samochodu pochodzący z ogrodu - O na litość, kurwa ! Justin, na górę,teraz, szybko! 
Skierowaliśmy się w stronę schodów, pobiegłam szybko na górę, a on za mną. Rozglądnęłam się po pokoju, szukając jakiegoś miejsca do ukrycia go, takiego, aby zmieścił się w nim taki wysoki facet jak on. 
- Tutaj, tu ! - powiedziałam, prowadząc go do mojej szafy.
- Woah! Poczekaj, nie zmieszczę się tu Alice - odpowiedział uśmiechając się lekko
- Po prostu tam wejdź, nie mam czasu! Zamknij się i schowaj się tam! - splunęłam zamykając drzwi szafy
Usiadłem na łóżku, kładąc laptopa na kolanach, kontynuując mój angielski esej.
- Alice?! - mój ojciec ryknął zatrzaskując frontowe drzwi
Wyszłam z pokoju udając się do kuchni.
- Musze wyjechać na miesiąc, mamy dzisiaj ważny wyjazd służbowy. Teraz spakuję szybko swoje torby i walizki i zaraz wychodzę. - był niemal wystarczająco trzeźwy, by rozmawiać ze mną jak należy, zaskakujące. Skinęłam głową i poszłam za nim na górę. 
- Widziałaś walizki ? - zapytał
Stanęłam w drzwiach swojego pokoju.
- Obawiam się, że nie.
Usiadłam na łóżku i popatrzyłam na szafę, od której Justin otworzył drzwiczki patrząc w moją stronę i uśmiechając się głupkowato.
To był najpiękniejszy uśmiech, jaki kiedykolwiek widziałam.
- Myślę, ze zostawiłem je w twojej szafie - powiedział ojciec
Wszedł do mojego pokoju.
- Idź przygotuj ciuchy, ja jej poszukam - powiedziałam szybko 
Poczekałam chwilę, aż wyjdzie z mojego pokoju, zanim otworzę drzwi do szafy. Zanim sięgnęłam w stronę drzwiczek, Justin otworzył je szybciej i podał mi walizkę. 
- Proszę ojcze - powiedziałam podając mu walizkę, uśmiechając się do siebie z powodu że wyjeżdża na cały miesiąc. 
***
- Więc będziesz tutaj cały miesiąc sama na własną rękę? - Justin zapytał kiedy siedzieliśmy i oglądaliśmy film
- Prawie - odpowiedziałam, poczułam ból przeszywający moją głowę 
- Wszystko w porządku ? - Justin zapytał
- Nie... niespecjalnie - odpowiedziałam odgarniając włosy z mojej twarzy, aby pokazać mu ranę, którą zrobił mi wcześniej mój ojciec.
- Alice, to twoja krew była na podłodze w kuchni? 
Skinęłam głową, wzdychając.
- Czy to boli? - zapytał przysuwając się bliżej mnie w celu zbadania blizny
Czułam ciepło bijące od jego ciała, jego zapach..
Jego perfekcyjnie wyrzeźbiona twarz, była tak blisko mnie..
Czułam się, jakby ktoś znów zaczął o mnie dbać.
___________________________________________________________________________
Ten rozdział wyjątkowo fajnie mi się tłumaczyło! <3 Jalice jest takie słodkie, kocham ich ekfkemmfiotrm.

Moja przyjaciółka zaczęła tłumaczyć fanfiction o Justinie i Cher, TUTAJ (KLIKNIJ). Zapraszam was do komentowania! :)

pytania - ask
inne - twitter
Trochę zaczynam się obawiać, bo autorka tego opowiadania przestała dodawać rozdziały, stanęła na 7 rozdziałach, pisałam z nią dzisiaj, powiedziała, że jutro doda nowy. Mam nadzieje, ze nie przestanie pisać :(
KOMENTUJCIE.






26 komentarzy:

  1. ajhgsajedtgasjhd jejaa to opowiadanie jest świetne i tłumaczenie też dobre bo niektóre są takie tragiczne ze masakra ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. fsjdhfjshsjdhjks oni są tacy słodcy, a ty świetnie tłumaczysz <3 czekam na kolejny dsjkfhdj
    aww dziękuje za tą "reklamę" skarbie kc :')

    OdpowiedzUsuń
  3. nie może przestać, bo jest cudowne ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne tłumaczenie, dfghjk. @justsejswaggie

    OdpowiedzUsuń
  5. OMG mkxkxaumxkaajhefuaj *-* @DameSelly

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest takie słodkie jak Justin sie nią opeikuje jfhgehsds *_* czekam na następny :> / @Justeliaa

    OdpowiedzUsuń
  7. asdfghjkl. <33 kocham Jalice. <33

    OdpowiedzUsuń
  8. jesteś zajebistą tłumaczką! tylko szkoda, że rozdział taki krótki ;c czekam na następny! ~ @apapmygod

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten rozdział jest rfskjtrajk *___* Strasznie dziękuję ci, że to dla nas tłumaczysz i muszę ci powiedzieć, że wychodzi ci to świetnie. Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda że taki krótki no uhdfuhdfuhdf. ale jak on się nią tak opiekuje to umieram <3

    OdpowiedzUsuń
  11. swietnie tlumaczysz....jejciu jacy oni slodcy juz nie moge doczekac sie nastepnego <3 yeaah jej tata wyjedzie oni sami miesiac....aww... czekam na kolejny @ewelina9757

    OdpowiedzUsuń
  12. aaaw Jalice *.*
    i Alice ma wolną chatę na miesiąc <3
    Dziękuję i czekam na kolejny rozdział :) xx

    @aania46

    PS. "for fuck sake" tłumaczy się jako - do kurwy nędzy

    OdpowiedzUsuń
  13. rozdział jest asdfghjkl szkoda tylko że taki krótki ;c czekam na następny @NakedBieberauhl

    OdpowiedzUsuń
  14. Aww*.* ten rozdział chyba najlepszy jak dotąd ;)
    asdfghjkl! nie mogę doczekać się kolejnego i dziękuję, że mnie informujesz o nn< 3
    @MarikaOffical

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że taki krótki. Ciekawa jestem jak dalej się akcja potoczy i mam nadzieje, że będzie mnóstwo rozdziałów jeszcze <3

    OdpowiedzUsuń
  16. awwww. jus jest mega słodki <3

    OdpowiedzUsuń
  17. trochę krótkie one są. ale to nie Ty je piszesz także ok ; )
    całkiem fajnie tłumaczysz.
    @dealex_de

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznam szczerze, że nie czytałam dwóch poprzednich rozdziałów, bo po pierwszy byłam tak ciekawa, że czytałam oryginał. No ale zacięłam się przy czwartym bo jestem zbyt leniwa, by myśleć i na bieżąco sobie tłumaczyć dalej. lol. xD

    No, ale czekam z niecierpliwością teraz już na tłumaczenie kolejnego rozdziału.

    Szczerze powiem, że jest to naprawdę bardzo interesujące opowiadanie. ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. dopiero przeczytałam to opowiadanie i jest na prawdę dobre, czytałam pare podobnych, ale mimo że jest mało rozdziałów to jest chyba najlepsze :) @YoSwaggyBieber

    OdpowiedzUsuń
  20. Poprostu kocham to opowiadanie jest to jedno z niewielu w których Jus nie jest gangsterem czy podejrzanym o jakieś morderstwo xD mam nadzieję, że autroka nie przestanie pisać, a ty tłumaczyć. Czekam na nn xoxo

    tlumaczenie-case55.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Zajebisty blog. Możesz mnie infromować? moj tt --> @Anne_195

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne! ♥
    Możesz mnie informować? @Solumss

    OdpowiedzUsuń
  23. Zajebiste <3
    informuj mnie o nowych rozdzialach @vanslansbans

    OdpowiedzUsuń
  24. jeju jam słodko <3 ciesze sie ze znalazla sobie kogos takiego jak justin :) prosze informuj mnie o nowych :> / @swaggiepassie

    OdpowiedzUsuń
  25. Awh! ♥ To jest takie świetne! Następne, następne szybko bo to dodaje tyle emocji że chyba nie zasnę : 33
    @freekissesx
    ___
    Zapraszam do mnie: http://opowiadaniebelieveitwillbefine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KOLEJNEGO ROZDZIAŁU! <3 Świetnie tłumaczysz, ciekawe co będzie dalej z Justinem i Alice? xx
    Informuj mnie o nowych rozdziałach @jagger_julia :)

    OdpowiedzUsuń